Bajkowy pałac - WB
Neorenesansowy pałac powstał około 1900 r. dla rodziny Kępalskich. Projekt stworzył A.P. Nieniewski, jest to jeden z jego lepszych projektów. Przed wojną budynek należał do rodziny Bęskich, a po wojnie znajdowała się w nim szkoła podstawowa.
Z każdej strony pałac wygląda inaczej, dlatego dobrze obejść go dookoła i dokładnie mu się przyjrzeć. Jest połączeniem wielu brył, na które składają się ryzality, portyk, dwie wieże i tarasy.
Pałac w zasadniczej części ma charakter neorenesansowy o czym świadczą m.in. półkoliście zamknięte okna.
Wyższa wieża zakończona jest w stylu francuskich pałaców - zwężony kształt i barierki.
Dach drugiej wieży nawiązuje natomiast do secesji, najmodniejszego stylu przełomu XIX i XX w.
W fasadzie zachowały się dwa kartusze herbowe z literami LK.
Ciekawa historia rozegrała się na terenie parku w 1929 r.
Wincenty Kurman napisał podanie do urzędu wojewódzkiego z prośbą o pozwolenie na wykopanie skrzyni z pieniędzmi zakopanej w 1865 r. Sprawa trafiała do kolejnych urzędów, co sprawiło, że bardzo wiele osób dowiedziało się o rzekomym skarbie. Części z nich próbowała szukać skarbu na własną rękę, część chciała za wszelką cenę wejść w łaski pani Kępalskiej.
Właścicielka musiała zwiększyć ochronę obiektu, która również postanowiła poszukać skrzyni.
Ochrona kosztowała coraz więcej, a piękny park zamienił się w plac budowy, dlatego też Kępalska odmówiła możliwości poszukiwań.
Skrzyni nigdy nie odnaleziono. Może nadal spoczywa w przypałacowym parku...
Z każdej strony pałac wygląda inaczej, dlatego dobrze obejść go dookoła i dokładnie mu się przyjrzeć. Jest połączeniem wielu brył, na które składają się ryzality, portyk, dwie wieże i tarasy.
Pałac w zasadniczej części ma charakter neorenesansowy o czym świadczą m.in. półkoliście zamknięte okna.
Wyższa wieża zakończona jest w stylu francuskich pałaców - zwężony kształt i barierki.
Dach drugiej wieży nawiązuje natomiast do secesji, najmodniejszego stylu przełomu XIX i XX w.
W fasadzie zachowały się dwa kartusze herbowe z literami LK.
Ciekawa historia rozegrała się na terenie parku w 1929 r.
Wincenty Kurman napisał podanie do urzędu wojewódzkiego z prośbą o pozwolenie na wykopanie skrzyni z pieniędzmi zakopanej w 1865 r. Sprawa trafiała do kolejnych urzędów, co sprawiło, że bardzo wiele osób dowiedziało się o rzekomym skarbie. Części z nich próbowała szukać skarbu na własną rękę, część chciała za wszelką cenę wejść w łaski pani Kępalskiej.
Właścicielka musiała zwiększyć ochronę obiektu, która również postanowiła poszukać skrzyni.
Ochrona kosztowała coraz więcej, a piękny park zamienił się w plac budowy, dlatego też Kępalska odmówiła możliwości poszukiwań.
Skrzyni nigdy nie odnaleziono. Może nadal spoczywa w przypałacowym parku...
Komentarze
Prześlij komentarz