Imperium króla żelatyny G.

Król Żelatyny - Kazimierz Grabek, urodzony w 1949 roku. Z wykształcenia technik samochodowy. 
Karierę w biznesie rozpoczął wyjątkowo skromnie, od dwóch kurników, które w 1985 r. przekształcił na fabrykę kleju, mączki kostnej i żelatyny koło Grójca. 
Interesy robił w bardzo charakterystyczny dla siebie sposób, beztrosko łamał przepisy, wchodził w bliskie relacje z urzędnikami, którzy tolerowali jego zachowanie i legalizowali niekoniecznie legalne pomysły. Początkowo Grabek folgował sobie na szczeblu gminnym, jednak bardzo szybko doszedł do szczebla centralnego. 
Na cześć jednego z urzędników, który pozwolił królowi żelatyny budować na terenie chronionym, ten nazwał na jego cześć jeden z kominów swojej fabryki (komin Krzysztof).
Produkcja szła pełną parą, Grabkowe kieszenie napełniały się pieniędzmi, w tym samym czasie ścieki z fabryki zatruwały wodę pitną w okolicy, a to co wydobywało się z "Krzysia" i innych kominów nie pozwalało normalnie oddychać, smród był nie do wytrzymania.
Fabryka miała zostać zamknięta, jednak "król" nakłonił ówczesnego Ministra Środowiska do uchylenia decyzji.
Grabek bardzo szybko stał się jednym z najbogatszych ludzi w Polsce.
Miejsce na liście najbogatszych wg Wprost:
1999 - 6
1998 - 4
1997 - 6
1996 - 6
1995 - 8
1994 - 8
1993 - 5
1992 - 2
1991 - 14.

 Leszek Krasowski w Rzeczpospolitej pisał o Grabku tak: 
"Imperium Kazimierza Grabka zbudowały największe polskie banki: PKO SA, BGŻ i Bank Handlowy. Na początku lat 90. Grabkowi udzielono ogromnych kredytów, czasami na telefon, bez zabezpieczeń, z pogwałceniem obowiązujących procedur."
Grabkowi stawiano wiele zarzutów, toczyły się sprawy w sądzie, na które się nigdy nie stawiał. Był zajęty budowaniem żeltynowego imperium.
Kupił 96% akcji fabryki żelatyny w Puławach, przejął też fabrykę w Brodnicy, stając się tym samym monopolistą na rynku żelatyny w Polsce. 
Żeby nikt nie mógł mu zagrozić doprowadził do zaostrzenia norm na import żelatyny (ponoć żelatyna z importu zawierała zbyt wiele bakterii). Czy żelatyna Grabka zawierała bakterie? Tego nie wie nikt, ponieważ inspektorzy sanepidu nie byli wpuszczani do fabryk.
 ZARZUTY:

Głuchów
1991 - fabryka zatruwa środowisko
1996 - likwidacja fabryki

Puławy
1993 - NIK wykazuje nieprawidłowości
1998/99 - likwidacja fabryki, urządzenia przeniesione do Zgierza
1999 - wyciek kwasu solnego z pozostawionych cystern

Brodnica
1995 - zakup fabryki
1999 - NIK wykazuje nieprawidłowości
2001 - tymczasowe aresztowanie Grabka i współpracowników
2001 - Grabek wychodzi za kaucją

Zgierz
1998 - budowa fabryki
2005 - Prokurator bada sprawę zanieczyszczania środowiska 
2005 - Fundusz Ochrony Środowiska domaga się zwrotu 13 mln zł od firm Grabka i jego rodziny.

2002-2004
procesy w Toruniu, Brodnicy, Radomiu i Grójcu. Grabek nigdy nie stawił się na żadnym.

Kazimierz grabek nie został prawomocnie osądzony do dziś!!!
































Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Willa Zosinek - Milanówek

Cmentarzysko samochodów N.

Love kills, czyli tragiczna historia pewnej miłości - Warszawa